W zeszłym roku byłam sobie w Stalowej Woli na warsztatach komiksowych. Zafundować sobie takie wakacje można, biorąc udział w konkursie, a najlepiej to w nim coś wygrywając.
Poznałam tam wielu świetnych ludzi, porysowałam, pomalowałam (na murze!), poprojektowałam, popiłam. Ogólnie wybawiłam się co niemiara! Polecam każdemu, i nie tylko ze względu na piwko i darmo żarcie.
W ramach warsztatów, mieliśmy za zadanie zrobić krótki komiks. Format nietypowy, bo miał się znaleźć na bilbordach w Stalowej. (ale, że się nie znalazł, to inna bajka) Komiks powinien być inspirowany jakimiś legendami. Miała być z tego mała antologia (ale, że nie ma, to inna bajka.) to za to jest wizualizacja.
Poznałam tam wielu świetnych ludzi, porysowałam, pomalowałam (na murze!), poprojektowałam, popiłam. Ogólnie wybawiłam się co niemiara! Polecam każdemu, i nie tylko ze względu na piwko i darmo żarcie.
W ramach warsztatów, mieliśmy za zadanie zrobić krótki komiks. Format nietypowy, bo miał się znaleźć na bilbordach w Stalowej. (ale, że się nie znalazł, to inna bajka) Komiks powinien być inspirowany jakimiś legendami. Miała być z tego mała antologia (ale, że nie ma, to inna bajka.) to za to jest wizualizacja.