DRWAL
13:50
Zakończyłam sesję! No dobra. Bez fajerwerków, ale się obijałam trochę w tym semestrze. hehe.
Mało śmieszne.
Po
dwudniowym, przyjemnym spotkaniu z Morfeuszem, zaczęłam nowe życie.
Bo jak zwykle w okresie, w którym trzeba robić mnogość rzeczy, (bo się
wcześniej nie miało przecież czasu) najbardziej
ma się ochotę
na... zupełnie coś innego! Ale nie. Nie można bo sesja.
Teraz za to mogę, więc sobie skorzystam. A co.
Szaleństwo z PS!
Zrobiłam sobie wreszcie nowe teksturki i kombinuję z pędzlami. Super sprawa.
Najpierw miała być tylko taka okładka. Na próbę, dla siebie. Bardziej szkic pod okładkę. Ale w końcu jest sobie taki oto drwal.
Kolejny już z niebieską brodą.
I taka sobie mega wizualizacja. (Jaram się darmowymi mockup'ami)
Na zakończenie ogłoszenie matrymonialne: Wyjdę za drwala.
0 komentarze